Wschodnia część Beskidu Sądeckiego była w przeszłości pograniczem wielokulturowym zamieszkiwanym przez Górali Sądeckich oraz Łemków, czyli ruskich górali. Tych drugich w latach 1944-1947 przesiedlono na tereny Ukrainy lub na tak zwane Ziemie Odzyskane, ale przez wieki ich kultura miała wpływ na obyczaje, tradycje i życie polskich Górali Sądeckich. Nadpopradzcy Górale Sądeccy nazywani są także Czarnymi Góralami, od tego, że mężczyźni nosili ciemne, brązowe lub czarne spodnie. Wiele słów, ale także elementów dekoracyjnych czy tradycji, przeniknęło do ich kultury od sąsiednich Łemków i mimo ich przesiedlenia wciąż jest w niej obecnych.
Strój Czarnych Górali był stosunkowo prosty. Mężczyźni nosili białe lniane koszule z białym haftem na kołnierzu i torsie. Do tego ubierano spodnie nazywane z ruska chołośni z ciemnego sukna, ozdobione czerwonymi wypustkami i pomponem. Czerwone zdobienia miały także dwa przypory z przodu. Na koszulę ubierano granatową kamizelkę z błyszczącymi guzikami oraz białą, sukienną gunię, czyli kurtkę typu poncho. Na głowę górale wkładali czarne filcowe kapelusze, na nogi zaś skórzane kierpce. Stój kobiecy składał się z białej koszuli oraz błękitnej lub granatowej spódnicy, tak zwanej błąkiciory. Szyto je głównie z płótna pochodzącego z muszyńskiej drukarni płócien u Buszków. Spódnice sięgały kostek i był mocno marszczone. Na spódnicę ubierano białą płócienną zapaskę, natomiast na koszulę gorsety z ciemnego płótna z naszywkami z krepiny i kolorowych tasiemek. Dziś strój taki noszą głównie członkowie zespołów folklorystycznych. W drugiej połowie XX w. był on bowiem coraz mocniej wypierany przez podhalański strój góralski z białymi portkami z parzenicami u mężczyzn oraz zdobnymi w kwiaty spódnicami i haftowanymi gorsetami u kobiet.
Tradycyjne tańce górali z Beskidu Sądeckiego były szybkie i żywe. Najpopularniejsze były polki, grane na skrzypcach i innych instrumentach smyczkowych, z dwugłosowymi przyśpiewkami. Oprócz tego w repertuarze Czarnych Górali są walcerek, czyli walczyk, tańczony na 2 Hanok, charakterystyczny tylko dla Doliny Popradu oraz Zamiatany, nazywany tak od charakterystycznego kroku przypominającego zamiatanie nogą. Z kolei od Węgrów wzięty był Ciardasz, nazywany też Madziarem. Odmienny charakter miał taniec Pasterski lub Koński, tańczony przez pasterzy pasących bydło i konie, do którego przygrywano na fujarkach i piszczałkach.
Najbardziej charakterystycznymi cechami gwary góralskiej znad Popradu jest mazurzenie, czyli zamiana głosek „cz”, „sz”, „ż” na c, s lub z, np. w wyrazie copka – czapka czy kosyk – koszyk. Czasem spotyka się też zamianę sz na ś jak wyrazie śkło – szkło. Inna cecha tej gwary to wymawianie a jako o oraz e jako y. Można to usłyszeć w wyrazach bioły – biały lub mlyko – mleko. Często występującą cechą gwary znad Popradu jest dodawanie przed samogłoską na początku wyrazu litery j. Widać to choćby w imionach Jagnieszka – Agnieszka, Jewa – Ewa czy Jantek – Antek. Często spotyka się także dodawanie litery h przed samogłoską co daje takie słowa jak Hameryka (Ameryka) czy harest (areszt). Bardzo bogate jest słownictwo górali nadpopradzkich, charakterystyczne tylko dla tego regionu. Dziś posługują się nim głównie osoby starsze, ale są też takie, które spotyka się na co dzień.