Boże Narodzenie należy do najważniejszych świąt chrześcijańskich. Poprzedza je Wigilia, dzień przygotowania, który w wielu tradycjach ma bardzo bogatą oprawę. Nie inaczej jest w tradycji łemkowskiej, gdzie Wigilia traktowana jest i była jako dzień niemal świąteczny, a związana z nią obrzędowość obejmowała przede wszystkim wróżby i działania mające zapewnić pomyślność w nadchodzącym roku.
Chrześcijaństwo jest religią bardzo zróżnicowaną. Różne jego odłamy i obrządki kierują się innymi tradycjami, a także używają odmiennych kalendarzy. Ten, którym posługujemy się na co dzień, to kalendarz gregoriański, wprowadzony w średniowieczu. Według niego Wigilia Bożego Narodzenia przypada 24 grudnia. Jednak kościoły wschodnie, a więc przede wszystkim kościół prawosławny, co do zasady stosują w liturgii kalendarz juliański, który jest przesunięty, w stosunku do gregoriańskiego o 13 dni. Wigilia przypada więc 6 stycznia. Tyle teorii. A praktyka jest znacznie bardziej skomplikowana.
Łemkowie należą zarówno do kościoła prawosławnego, jak i greckokatolickiego. W kościele prawosławnym jest możliwość obchodzenia świąt w starym stylu, czyli według kalendarza juliańskiego, z Wigilią 6 stycznia lub w nowym stylu, razem z katolikami, 24 grudnia. Decyzje podejmowane są na poziomie parafii. Do 2023 r. wierni kościoła greckokatolickiego w Polsce obchodzili Wigilię 6 stycznia (ostatnia wspólna 6.01.2023). Jednak Synod Biskupów zdecydował, że od następnych świąt to parafie będą decydować o tym, jakiego kalendarza będą używać.
Nie da się ukryć, że Boże Narodzenie jest w jakimś stopniu fenomenem kulturowym i jego obchody zmieniały się w ciągu wieków. Nie sposób porównać obchodzenia świąt czy Wigilii 100 lat temu i współcześnie. Pewnie znajdą się jakieś wspólne cechy, ale jednak różnic jest coraz więcej. Nie inaczej jest z Wigilią i świętami łemkowskimi. Jeszcze na początku XX w. w łemkowskich chyżach nie było choinki, a jedynie gałązki jodłowe wetknięte za ramy obrazów. Choinkę zaś zastępowała wiązka owsa stojąca w rogu izby. Znacznie bardziej rozbudowana była też obrzędowość związana z tym dniem – tradycyjna kąpiel w przerębli, karmienie zwierząt gospodarskich potrawami ze stołu, wróżby i wiele innych jest dziś w zasadzie w zaniku. Mało kto sypie też dziś słomę na podłogę domu, wkłada pod stół pług, siekierę, dba o to, by trzymać nogi na czymś żelaznym lub opasuje stół łańcuchem. Jeszcze około 100 lat temu były to powszechne zwyczaje. Dziś jest ich mniej, ale i tak Wigilia ma niezwykle uroczystą oprawę.
Oprócz choinki główną dekoracją świąteczną jest u Łemków pająk (pawłuk), czyli tworzony ze słomy i bibuły „żyrandol” wieszany u sufitu. W przeszłości mocowano na nim świeczki. Pod obrusem kładzie się siano lub słomę owsianą, a także pieniądze, które mają symbolizować dobrobyt. W wielu domach pojawiają się też ziarna zboża. Podczas Wigilii spożywa się potrawy postne, bez mięsa i masła, okraszone olejem lnianym. Ich liczba jest różna, ale powinna być nieparzysta, żeby zapewnić sobie szczęście w nadchodzącym roku. Wszystkie potrawy należy spożywać jedną łyżką, której nie należy wypuszczać z rąk przez całą wieczerzę. Ta zaś odbywa się w gronie najbliższej rodziny i zaczyna wraz z pierwszą gwiazdką. U Łemków nie ma zwyczaju zapraszania się nawzajem na Wigilię. Zostawia się za to miejsce, dla osoby samotnej lub potrzebującej, która może przyjść i zasiąść do stołu.
Wieczerza zaczyna się od odśpiewania kolędy i modlitwy oraz składania życzeń i łamania prosforą, czyli mocno wypieczonym chlebem pszenicznym (odpowiednik opłatka). Liczba i rodzaje potraw różnią się, czasem nawet w sąsiednich wsiach, ale zawsze są wśród nich żur owsiany, czyli kisełyca, groch z kapustą, pierogi oraz kutia. Często dołączają do nich śledzie, komperi – ziemniaki w mundurkach z mlekiem lub maślanką, barszcz. Jednak pierwszym daniem jest zawsze chleb z surowym czosnkiem, który ma zapewniać, że wszyscy będą przez cały rok uczciwi.
Po wieczerzy Łemkowie idą na pasterkę, czyli Wsenoczne, której godziny mogą być różne, zależnie od parafii. Potem pozostaje już tylko pójść spać i czekać na świąteczny dzień Bożego Narodzenia.